W dobie nieustannego szumu informacyjnego, gdzie każda minuta przynosi więcej danych niż całe średniowieczne życie, coraz częściej zadaję sobie jedno pytanie: czy naprawdę mamy jeszcze coś ważnego do powiedzenia?
I nie mówię tego jako pesymista. Mówię to jako ktoś, kto tworzy – kto fotografuje, komponuje, pisze teksty piosenek, projektuje grafiki i… czasem też próbuje coś sprzedać (tak, jestem również marketerem – życie bywa przewrotne 😉).
📱 Przebodźcowanie – co robi z naszym mózgiem?
Z każdej strony docierają do nas powiadomienia, reklamy, newslettery, wiadomości – prawdziwa burza bodźców. Jesteśmy przestymulowani i… znieczuleni. Współczesny człowiek przetwarza dziennie tyle informacji, ile jego średniowieczny przodek przyswajał przez całe życie. To nie żart.
To dlatego często czuję, że cokolwiek powiem, brzmi jak echo w hałaśliwym tunelu. I pewnie nie jestem w tym sam.
🖌️ Sztuka – język, który nie krzyczy
W tym chaosie coraz bardziej wierzę, że sztuka to jedyny prawdziwy język, którym możemy dziś mówić. To język serca, dźwięków, kolorów, symboli i metafor. On nie próbuje przekrzyczeć świata. On mówi szeptem. A może… śpiewem? 🎶
Dźwięk, obraz, poezja – to nośniki emocji, nie tylko treści. Tam, gdzie słowa zawodzą, tam zaczyna się muzyka. Tam, gdzie mowa staje się zbyt dosłowna – tam pojawia się wiersz, obraz, światło w obiektywie.
✍️ Poezja jako odpowiedź serca
Wierzę, że poezja to dziś forma duchowego oporu. Wobec pośpiechu, wobec manipulacji, wobec marketingowego bełkotu. To przestrzeń, gdzie człowiek może się zatrzymać. Gdzie nie chodzi o „lead generation”, tylko o prawdę. Nie lajki – tylko emocje.
Piszę wiersze i piosenki, bo nie wierzę już w informacyjne przeładowanie. Wierzę w odczuwanie. Wierzę, że właśnie tego dziś najbardziej brakuje światu – miłości, prawdy, piękna i dobra. Brzmi banalnie? Może. Ale często najprostsze rzeczy są najprawdziwsze.
🤹 Kim jestem?
Mam to szczęście (lub przekleństwo), że jestem twórcą wielu narzędzi. Na co dzień tworzę muzykę, fotografuję, projektuję grafiki i – nie ukrywam – pracuję też w marketingu.
Kiedyś śmiałem się, że to niezły miks: artysta z duszą introwertyka, który wie, co to CTR, pixel Facebooka i ROI kampanii 😅. Ale może właśnie dzięki temu umiem mówić o emocjach językiem, który trafia do ludzi.
🎧 Gdzie możesz mnie posłuchać i poczytać?
Chcesz się zatrzymać na chwilę i po prostu poczuć coś – bez nadmiaru, bez pędu? Zapraszam Cię do mojego świata:
- 🌍 Strona autorska: www.introwetryk.com – moje teksty, przemyślenia i autorskie projekty
- 🎵 Kanał YouTube: Piosenki z Tekstem – Melnarowicz – moje utwory, w których słowo ma znaczenie
- 💙 Facebook: Mój profil osobisty – trochę artystycznego chaosu, trochę życiowej szczerości
🧘♂️ Dlaczego warto zwolnić?
Nie chodzi o to, żeby uciec z sieci, rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady (chociaż… to brzmi kusząco). Chodzi o to, by znaleźć w codzienności miejsce na ciszę. Ciszę, w której usłyszysz siebie.
Poezja i sztuka nie rozwiązują problemów świata. Ale pomagają go poczuć. Pomagają się nie zagubić. Pomagają być człowiekiem.
🪄 Podsumowanie
W erze przebodźcowania sztuka nie jest luksusem. Jest koniecznością.
To antidotum na bezsens, na pęd, na informacyjny hałas. Nie wiem, czy dzięki niej świat stanie się lepszy. Ale wiem jedno: każdy wiersz, każda piosenka, każda fotografia – to moja cegiełka. Do świata, w którym czucie jest ważniejsze niż klikanie.
🙌 Chcesz więcej takich treści?
👉 Odwiedź introwetryk.com
👉 Subskrybuj mój kanał YouTube – Piosenki z Tekstem
👉 Zajrzyj na Facebooka – tam bywam mniej oficjalnie 😊